Pharmaceris EMOLIACTI, czyli recenzja Emolientowego kremu nawilżającego na dzień

20 maja 2012 godz.

W końcu nadeszły długo wyczekiwane ciepłe dni... Czas więc zastanowić się nad użyciem kremu z filtrem! Nie to, żeby w trakcie innych dni w roku nie powinno się używać, ale gdy słońce mocno praży krem z SPF to wręcz konieczność!

Dlatego dziś, w słoneczne popołudnie przedstawię Wam produkt firmy Pharmaceris, z serii Emoliacti, czyli Emolientowy krem nawilżający na dzień z SPF 20.


Od producenta

Silne właściwości nawilżające, zmiękczające, wygładzające i delikatnie natłuszczające kremu zostały osiągnięte dzięki zastosowaniu specjalnie dobranych, aktywnych emolientów, które osłaniając skórę jednocześnie stymulują procesy odnowy i regeneracji przesuszonej skóry. Zastosowany w kremie bogaty we flawonoidy kompleks składników ziołowych pomaga łagodzić podrażnienia. Synergiczny, łagodny kompleks peptydowo-ceramidowy stymuluje procesy naprawy uszkodzeń skóry oraz reguluje i przywraca prawidłowe fizjologicznie procesy złuszczania martwych komórek naskórka.

Bez barwników!



Od siebie dodam jeszcze, że seria Emilcati przeznaczona jest dla osób posiadających cerę suchą, odwodnioną i bardzo suchą.

Opakowanie recenzowanego kremu jest jednym z fajniejszych, z jakimi miałam do czynienia, gdyż posiada pompkę typu air-less, dzięki czemu wydobywanie produktu ze środka jest bardzo higieniczne (do środka dostaje się bardzo mało powietrza z drobnoustrojami, a także nie musimy gmerać tam paluchami, jak to się dzieje w przypadku np. słoiczka ;)) oraz zużywamy produkt właściwie do zera.

Konsystencja produktu jest dość treściwa. Czytałam w niektórych recenzjach, że dla niektórych aż za bardzo, że mimo nawilżenia krem jest zbyt ciężki. A jak jest w moim przypadku? Według mnie to jeden z lżejszych kremów do cery suchej, jakiego używałam! Naprawdę! :) Dobrze się rozprowadza, ładnie się wchłania, według mnie pod tym względem jest bardzo na plus. Pod podkładem również zachowuje się bardzo dobrze.

Samo działanie kremu również mnie bardzo zadowoliło - dobrze nawilża, sprawia, że skóra wygląda naprawdę pięknie, nie ma suchych skórek, itp. Do tego SPF 20 naprawdę działa! Przykład? Podczas mojej ostatniej wycieczki rowerowej spaliłam sobie całą twarz, bo zapomniałam posmarować jej tymże właśnie kremem... Na drugi dzień jednak stwierdziłam, że dość! Wysmarowałam nim twarz, trochę nawet ramiona (wiem, że to marnotrawienie, ale niestety nie miałam innego, MAŁEGO w sensie opakowania, filtra w domu!) i nie czułam, żeby moja skóra była spalona, jak dzień wcześniej, nie nagrzewała się. Krem, mimo faktu, że podczas jazdy na rowerze pociłam się mocniej niż zwykle, wcale nie spływał z mojej twarzy. Byłam mile zaskoczona!

Czy polecam? Tak, to mój zdecydowany faworyt! Chętnie wypróbowałabym silniejsze filtry z Pharmacerisa, nie tylko do twarzy.

Cena: 30-40 zł.

10 komentarze

  1. Pierwszy raz o nim słysze, a raczej czytam :P

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja mam ochotę na krem na noc, bo rano muszę używać czegoś matującego a wieczorem przyda się coś mocno nawilżającego, chcociaż na ten krem też mam ochotę

    OdpowiedzUsuń
  3. Angela, a to dziwne, bo na wielu blogach już widziałam jego recenzje ;).

    kosmetoholiczka_1919, na noc z tej serii też chyba jest ;).

    Bella, no trudno ;).

    OdpowiedzUsuń
  4. akurat trafiłaś z tą recenzją w moje potrzeby:P szukam jakieś kremu nawilżającego z filtrem i chyba się skuszę. Dzięki z treściwą wypowiedź:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Malina, cieszę się w takim razie, że recenzja komuś się przydała! :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Niedawno mi się skończył ten krem, bardzo go lubiłam używać przez zimę.

    OdpowiedzUsuń
  7. Moja skóra chyba go nie pokocha..

    OdpowiedzUsuń
  8. Zaciekawiłaś mnie tym kremem tym bardziej, że mam emulsję z tej serii i jestem z niej bardzo zadowolona. Co prawda SPF 20 to dla mnie można włozyć pomiędzy bajki bo żaden krem tego typu nie zastąpi preparatu z filtrem.
    Szkoda, że nie podałaś składu INCI.

    OdpowiedzUsuń
  9. O, dopatrzyłam, że na stronie Pharmaceris jest podany skład ale ja lubię mieć wszystko w jednym;)

    OdpowiedzUsuń

Proszę nie wklejać linków do sowich blogów, a także nie pytać czy poobserwujemy się nawzajem! Traktuję to jako spam i takie komentarze od razu zostają usunięte.

Polub na Facebooku

Zblogowani